Kasia Dziurska - SIBO - Jak z nim żyć, jak je leczyć?

SIBO to niepozorny, ale naprawdę twardy przeciwnik. By go pokonać, potrzeba nie tylko mądrego lekarza, ale przede wszystkim cierpliwości, determinacji i gotowości do wzięcia odpowiedzialności za swoje zdrowie. To trudne, ale możliwe.

Kasia Dziurska, sportsmenka i trenerka fitness, w trakcie treningów do „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami” zauważyła u siebie spadek formy i nastroju, a także dokuczliwe dolegliwości gastryczne.

Zdiagnozowana u niej choroba Hashimoto nie tłumaczyła problemów brzusznych. Odpowiedzialne za nie okazało się SIBO – nowa, nieznana choroba, której istnienie negowali napotkani gastrolodzy.

Sportsmenka przyznała, że trudno było jej znaleźć lekarza doświadczonego w leczeniu SIBO. Po diagnozie przeszła przez długotrwałe i skomplikowane leczenie i  wymagającą dietę. Dziś, po kilkunastu miesiącach zmagania z chorobą, cieszy się dobrym samopoczuciem, energią i płaskim brzuchem.

Oprócz historii Kasi książka zawiera również wywiady ze specjalistami (lekarzem, dietetykami, naturoterapeutą, psychologiem, fizjoterapeutą-osteopatą), które pomagają zrozumieć, czym jest SIBO, jak je zdiagnozować, skąd się bierze oraz co zmienić w dotychczasowym życiu, by z nim wygrać. Dodatkowo w książce umiszczono wiele przepisów na smaczne dania zgodne z zaleceniami diety w trakcie leczenia low FODMAP oraz przepisy na potrawy wspomagające zdrowie jelit, a także dzienniczek samoobserwacji ułatwiający powrót do zwykłej diety.

Poprzednia książka Kasi poświęcona była głównie diagnozowaniu i leczeniu Hashimoto, choć był tam też rozdział poświęcony SIBO. To o tę, mało znaną chorobę pytali głównie dziennikarze w wywiadach. Po kolejnych kilkunastu miesiącach od jej wydania wiedza i doświadczenie autorki sprawiają, że informacji jest więcej, podobnie jak przepisów na potrawy zgodne z wymaganą dietą. Kasia czuje się dobrze, nadal jednak korzysta z porad dietetyczki, jest pod opieką specjalistów.

Czy można już zatem świętować zwycięstwo nad chorobą? Pozornie tak, ale podobnie wydawało się wówczas, gdy ukazała się książka „Moje życie z hashimoto i SIBO”. Wówczas w wywiadzie dla magazynu „Gala” Kasia powiedziała: Z Hashimoto będę żyła już do końca życia, a jeśli chodzi o SIBO mam nadzieję, że już zbliżam się do końca leczenia. Niedługo powtarzam badania i wtedy wszystko będzie jasne. Już teraz proszę o trzymanie kciuków!

To jednak nie był koniec…

Jak sytuacja wygląda teraz?

Mam poczucie, że pokonałam SIBO. Nie boję się mówić o tym na głos. Zdaję sobie sprawę z tego, że choroba może w każdej chwili wrócić, ale nie zamierzam się tym zamartwiać. Dzięki leczeniu, diecie i zmianie życiowych priorytetów jestem znowu w świetnej formie i zamierzam żyć pełnią życia. Jeśli nawet SIBO wróci, wiem, co mam robić. Mam świetną lekarkę i fantastyczną dietetyczkę oraz bagaż bezcennych doświadczeń. Tę książkę napisałam po to, by się z Wami nimi podzielić, pokierować, pokazać, że można wyjść z tej choroby i żyć pełną piersią i z płaskim brzuchem. - Kasia Dziurska, fragment wstępu do książki SIBO

Na koniec wreszcie – porada dla tych, którzy, być może, podejrzewają, że ich problemy gastryczne to właśnie SIBO: Prosimy nie zaczynać leczenia na własną rękę. Żadne, nawet najlepsze poradniki nie zastąpią wizyty u specjalisty. Proszę go tylko dobrze wybrać. 

W książce znajdują się także porady dr Weroniki Walęcik-Kot, specjalistki chorób wewnętrznych Agaty Dąbrowskiej, doświadczona dietoterapeutka, która w swojej praktyce często sięga po substancje naturalne, Pauliny Danielak, psycholożki, Tomasza Jurkiewicza, fizjoterapeuty oraz dr n. med. Justyny Jessy, dietetyczki klinicznej.

Dieta nie leczy SIBO. Jest tylko elementem wspomagającym leczenie, który ma za zadanie pogorszyć warunki do życia i rozmnażania nadmiarowi bakterii w jelicie cienkim. Dzięki niej możemy osiągnąć wyciszenie objawów, ale nie możemy ich stamtąd wyeliminować. Kiedyś uważano ją za element konieczny. Dziś już tak nie jest. Podstawą jest ustalenie pierwotnej przyczyny SIBO i zmiana stylu życia. Jednak aby zahamować rozrost bakterii fermentujących w jelicie cienkim, trzeba zacząć od leczenia antybiotykiem. (…) Powinniśmy także zmienić styl życia: postawić na regularne spożywanie posiłków, niepodjadanie, wyeliminować nocne jedzenie, zrezygnować z nadużywania leków na zgagę. (…) No i najtrudniejsze zadanie – ograniczyć stres. - fragment książki, wywiad z Pauliną Ihnatowicz, dietetyczką.

• No video selected.